wtorek, 2 kwietnia 2013

Nie ufam jemu


Allie McHenry odgarnęła kilka pojedynczych kosmyków ciemno brązowych włosów z oczu, zanim związała je w wysoki kucyk. Chwyciła butelkę wody z ziemi, wzięła długi łyk po czym zaczęła się rozciągać.
- W porządku, jesteście na to gotowi ? - spytała Jasmine Villegas podskakując po pokoju i robiąc energiczne kroki przed swoimi tancerzami. Było ich pięciu : Allie i dwie inne dziewczyny - Meaghan O’Leary and Kristen Kenneth oraz dwóch chłopaków Jason Sorita and Matt Blake. Wszyscy byli w wieku od szesnastu do dwudziestu lat i wszyscy byli tancerzami Jasmine Villegas. Przez ostatnie kilka tygodni grupa intensywnie przygotowywała się do jednego z najważniejszych występów Jasmine : to właśnie ona otwierała trasę "My World" Justina Biebera, która będzie obejmowała Stany Zjednoczone i Kanadę oraz ostatecznie podróż za granicę.
- Zróbmy to - wykrzyknął Matt, podskakując w górę.
Piątka jej tancerzy ustawiła się na środku pokoju, aby rozpocząć próby, gdy ona sama otworzyła ITunes na swoim Macbooku i przygotowała utwór do którego mieli zaraz zatańczyć jako pierwszy.
- I 5,6 - 5,6,7,8 - krzyknęła.
“All of these boys, got em’ standing in a line,
So many boys keep on begging for my time”
Grupa wykonała układ bez zarzutu, mieli praktyki tak wiele raz, że stało się to dla nich czymś naturalnym. Tak długo jak piosenka trwała, Allie obserwowała siebie i swoich przyjaciół w lustrze, perfekcyjnie koordynując swoje ruchy by wypaść jak najlepiej. Z całej szóstki Allie była niezwykłym przypadkiem. Pomijając innych, ona jako jedyna była tancerką na "pół-etatu" oznacza to, że spędzała dużo czasu w trasie lecz w inne dni była normalną uczennicą high school w jej rodzinnym mieście w Denver, Colorado.  Choć miała tylko szesnaście lat, Allie tańczyła przez całe swoje życie, to była jedna z jej pasji. Okazja by móc pojechać w trasę i występować przed tysiącami wrzeszczących fanów była jej marzeniem, nigdy nie przypuszczała, że coś takiego się spełni. A jedynym powodem dla którego pozwolono Allie na bycie w tracie na "pół etatu" było jej powiązanie z Jasmine. Allie i Jasmine poznały się pewnego lata na trzy tygodniowym obozie scenicznym w Los Angeles i natychmiast się zaprzyjaźniły. Kariera muzyczna Jasmine jeszcze się nie zaczęła, ale Allie wiedziała, że ma ona ogromny potencjał. Rzeczywiście, nie cały rok później Jasmine dawał swój pierwszy profesjonalny koncert, a nie długo potem podpisała kontrakt z jedną z dużych wytwórni płytowych. Gdy została poproszona o otwarcie show Justina Biebera, trwały poszukiwania na jej tancerzy. Jasmine wiedziała jak bardzo Allie oddychała i żyła tańcem, więc od razu zadzwoniła do niej i poprosiła ją o to, by przyszła na przesłuchanie. Zachwycona tą okazją, Allie przyjęła propozycję i zatańczyła  na przesłuchaniu przed częścią zespołu Jasmine. Natychmiast ją pokochali i razem byli w stanie ustalić jej harmonogram tak aby mogła jednocześnie tańczyć w trasie, ale także spędzać czas jako normalna nastolatka  w high school. Więc stała teraz tutaj, dzień przed rozpoczęciem trasy z determinacją przygotowując się wraz z piątką osób, których uważała teraz za jednych z swoich najlepszych przyjaciół.
Gdy piosenka dobiegła końca Jasmine zaczęła klaskać.
- To było wspaniałe ! Ludzie mamy to ! Damy czadu w poniedziałek ! - powiedziała szczęśliwa. Pozostała piątka także zaczęła klaskać i dopingować. Meaghan i Kristen przybiły sobie piątki uśmiechając się szeroko.
- Zróbmy sobie krótką przerwę - ogłosiła Jasmine. Gdy każdy rozszedł się na przerwę rozległo się pukanie do drzwi pracowni. Wychyliła się by zobaczyć kto przyszedł, twarz Jasmine nagle rozświetliła się. 
- Hej ! - zawołała. Podeszła by przywitać się z kimś kto stał przy drzwiach. Allie stała teraz pod kątem prostym, w którym nie mogła zobaczyć kto to był. Allie przeszła się na drugą stronę pokoju , by chwycić swoją butelkę wody, która stała tuż przy lustrze. Po zrobieniu kilku łyków, postawiła butelkę i zaczęła poprawiać swoje włosy obserwując siebie przed lustrem. Jej kucyk sięgał teraz do łopatek a jako, że był brązowo - czekoladowego koloru idealnie dopełniał jej oliwkowy kolor skóry. Miała ciemne rzęsy siedemnastolatką jasno niebieskich oczu i kilka piegów na nosie. Gdy założyła włosy za ucho, podeszła do niej Kristen która złapała butelkę leżącą w pobliżu. Kristen osiemnastolatka z Minneapolis była totalnym przeciwieństwem Allie. Jej czerwone loki i ciemna karnacja sprawiały, że często wyróżniała się w tłumie. Jej wzrok przeniósł się na Allie.
- Podekscytowana poniedziałkiem ? - spytała.
- Zawsze - uśmiechnęła się.
Chwile później Meaghan jej faliste, blond platynowe włosy falowały za nią. Była siedemnastolatką z Dublina, Irlandii, a jej muzykalny głos ukazywał tylko nutę akcentu. Ona i Kristen od razu przypadły sobie do gustu z Allie i Jasmine, tworząc coś co Jason i Matt lubili nazywać "Fantastyczną Czwórką".
-Hej ludzie ! - Jasmine zawołała niespodziewanie wchodząc z powrotem do sali. - Jest tutaj osoba, którą chcę byście poznali.
Piątka tancerzy spojrzała w stronę drzwi w czasie gdy Jasmine wchodziła do studia w towarzystwie kogoś innego. Meaghan prawie upuściła swoją butelkę wody. Stali przed głównym liderem całej trasy, Justinem Bieberem, ubranym w obcisły biały T-shirt, czarne dżinsy i fioletowe Supry.
- To jest Justin - powiedziała Jasmine. Allie mogła poczuć jak Kristen i Meaghan drętwieją koło niej.
- Justin, to jest Matt, Jason, Meaghan, Allie, and Kristen - Jasmine kontynuowała wskazują na każdego z tancerzy gdy wymieniała ich imiona. Justin skinął na obu chłopaków. A następnie wykonał swój słynny hair flip* posyłając olśniewający uśmiech w stronę trzech dziewczyn, które stały razem w kącie.
- Hej stary - powiedział Jason.
- Cześć - powiedziała Meaghan, jej głos trząsł się lekko od podekscytowania.
Choć przygotowywali się od paru tygodni, żaden z tancerzy nie spotkał jeszcze Justina. I chociaż Kristen i Meaghan starały się tego nie okazywać, obie były bardzo wielkimi fankami jego i jego muzyki. Gdy Jasmine poszła porozmawiać z Jasonem i Mattem, Justin zbliżył się do Allie, Meaghan i Kristen.
- Cześć piękne panie - powiedział zalotnie ponownie się do nich uśmiechając. Allie powstrzymała się przed przewróceniem oczami. Choć jej znajomi mogli być fanami nastoletniego "obiektu kobiecych westchnień", ona sama nie była do końca pod wrażeniem. 
- Jak leci ? - Justin zapytał, jego wzrok wędrował między trzema dziewczynami i wreszcie spoczął na Allie. Uśmiechnął się do niej. Odwróciła wzrok i szybko zrobiła kolejnego łyka wody.
- Bardzo dobrze -  Meaghan odpowiedziała ledwo biorąc oddech.
- Oh tak ? - zapytał Justin, zawieszając rękę dookoła jej ramion i posłał jej kolejny zalotny uśmiech. Meaghan wyglądała jakby miała zaraz zemdleć. Ona jedynie lekko skinęła głową, najwyraźniej nie będą w stanie wypowiedzieć żadnych słów, zanim zaczęła mówić ponownie sprawiając sobie trudności przy szybkim mówieniu.
- Kocham Twój głos - powiedział Justin nawiązując do jej lekkiego akcentu - Skąd jesteś ? Meaghan zaczerwiniła się przybierając głęboki odcień purpury, po czym wymamrotała - Irlandia. Jak długo Justin flirtuje z Meaghan, Allie nie mogła się powstrzymać - przewróciła oczami. "Zabijcie mnie teraz" - mruknęła pod nosem. Słysząc to Kristen posłała jej pytające spojrzenie. Allie pokręciła głową, dając jej tym do zrozumienia, że wytłumaczy jej to później. Po, co wydawało się ciągnąć godzinami, rozmowie Justina z trójką (podczas której Allie głównie pozostała cicho), ktoś w końcu wszedł do pokoju szukając go. Po chwili został poinformowany o tym, że musi wracać na swoją próbę. Przytaknął pokazując tym samem, że zrozumiał po czym odwrócił się ponownie w stronę trzech dziewczyn.
- No panie, muszę już iść, ale to było naprawdę miłe spotkać was wszystkich. To Meaghan, Kristen i ... Allie, tak ? - spojrzał w stronę każdej dziewczyny by się upewnić. Po tym jak przytaknęły posłał im jeszcze raz swój olśniewający uśmiech. - Fajnie, do zobaczenia. Pomachał na pożegnanie Jasonowi, Mattowi i Jasmine, a następnie wyszedł z pokoju. Meaghan i Kristen odwrócili się do siebie szeroko otwartymi oczami, nie wiedząc co powiedzieć. 
- On jest jeszcze piękniejszy na żywo - Kristen powiedziała bez tchu.
- Wiem ! - pisnęła Meaghan. Allie jęknęła.
- Woww ludzie - stwierdziła.
- Co ? - Kristen i Meaghan zapytały. Allie pokręciła głową mówiąc "Nic". 
- Okay, co się stało z wcześniej? Kristen zapytała, nawiązując do tego, kiedy Allie przewróciła oczami - Widać, że masz coś totalnie przeciwko niemu.
-Właśnie, prawie w ogóle z nim nie rozmawiałaś ! - zauważyła Meaghan. Allie wzruszyła ramionami.
- Szczerze mówiąc, ja po prostu nie rozumiem, tego całego zachwytu na jego temat. 
- Co masz na myśli ? - zapytała Kristen marszcząc brwi.
- Nie rozumiem czemu każdy spędza tyle czasu na gadaniu o nim. On nie jest w cale, aż tak utalentowany. To znaczy, tak on potrafi śpiewać i tańczyć, ale są miliony innych ludzi którzy także to potrafią. Ja po prostu nie rozumiem dlaczego ludzie tak mu schlebiają.
- On jest taki miły! Widziałaś go przed chwilą, był taki kochany ! "Meaghan zaprotestowała.
- Nie, on było po prostu nadmiernie flirtujący i zbyt pewny siebie. Typowa gwiazda rocka. Meaghan i Kristen tylko patrzyły na nią wymieniając pytające spojrzenia. Allie skrzyżowała ręce w irytacji. - On jest strasznie zadufany w sobie ! - krzyknęła. - Dziewczyny rzucają się na niego i robi wystarczająco dużo pieniędzy, co noc, aby wyżywić cały kraj Trzeciego Świata. On jest bogaty, myśli, że jest gorący i wykorzystuje to wszystko do zwrócenia na siebie uwagi. Myśli, że tylko dlatego, że jest sławny 'przejął' planetę i może robić co mu się podoba. - zadrwiła. - Nienawidzę ludzi takich jak on. Celebryci są tacy aroganccy.
- Jasmine nie jest arogancka - zauważyła Kristen.
- Ok, gwiazdy są aroganckie - Allie poprawiła się, po czym przewróciła oczami ponownie - Przykro mi, ale naprawdę nie mogę go znieść. Widziałyście jakim był flirciarzem, jest nikim, tylko graczem. On wie, że może mieć każdą dziewczynę jaką zechce, więc włącza swój urok za każdym razem gdy myśli, że ktoś jest gorący, tylko po to by podnieść swoją samoocenę.
- Wydaje się, że już go rozgryzłaś, ale o ile się nie mylę to spotkałaś go dziś pierwszy raz - Kristen skomentowała patrząc na Allie z zainteresowaniem. Allie wzięła głęboki wdech. - Uwierz mi - powiedziała stanowczo - Może właśnie przed chwilą go spotkałam, ale dokładnie wiem jakim typem on jest. Powiedzmy, że miałam doświadczenie z ludźmi takimi jak on. Meaghan i Kristen spojrzały na nią z uniesionymi brwiami, obydwie wyraźnie zainteresowane, chciały wiedzieć więcej. Allie pokręciła głową, jakby chcąc zmienić temat i odwróciła się by odejść.
- Czekaj, czekaj, czekaj - Meaghan zawołała i chwytając Allie za ramię - Co masz na myśli mówiąc "mam doświadczenie" ? - spytała, a jej oczy pojaśniały z podniecenia i intrygi.
- Nic - Allie mruknęła.
- Nie, powiedz nam! - Meaghan nalegała. Kristen przytaknęła gorliwie obok niej.
- Naprawdę, to nic - Allie kontynuowała.
- Powiedz nam o tym! - Kristen zadowolony.
- Naprawdę, to nie jest takie ważne.
- Nie możesz mówić nam czegoś takiego, a potem odmówić wyjaśnień! - Meaghan zaprotestowała.
- Tak, mogę.
- Nie, nie możesz.
- Tak, na pewno mogę.
- Nie, zdecydowanie nie.
Allie jęknąła głośno.
-Proszę, Allie ! Po prostu powiedz nam ! - błagała Kristen. Po długiej przerwie, podczas której Kristen i Meaghan patrzyły na nią błagalnie , Allie westchnąła.
- Dobrze - powiedziała.
- Tak! - jej przyjaciółki odpowiedziały rozpromienione. Allie wzięła głęboki oddech.
- Okay - przerwała przed ponownym westchnięciem - ... Znacie Liama Seyfrieda ? twarze Meaghan i Kristen szybko się rozpromieniły.
- Tak ... oczywiście. - Meaghan odpowiedziała wymownie, uśmiechając się do Allie . - Ha, chciałabym !
- On jest taki gorący - powiedziała Kristen.
- Tak, on jest także moim ex.- Allie stwierdziła bez owijania w bawełnę. - Kiedyś z nim chodziłam . Zapadła cisza na chwilę zanim dziewczyny jakoś zareagowały. Meaghan wytrzeszczyła oczy, a Kristen która właśnie brała łyk wody, wypluła ją prosto na Allie.
Co ? - Ona wykrzyknęła. Allie skinął głową mówiąc "Yep". Liam Seyfried miał siedemnaście lat i, jak Justin, był światowym fenomenem.Był niezwykle utalentowanym aktorem, zarobiał miliony dolarów, i wiedział, jak sprawić by dziewczyny omdlały . Wysoki, przystojny brunet z wyrzeźbioną klatą który sprawia, że serca przestają bić na widok jego uśmiechu. Był jednym z największych marzeń nastolatek w Young Hollywood.
- Ty z nim chodziłaś ? Ty - co - jak? - Kristen bełkotała.
- Kiedy? - spytała Meaghan. Allie westchnęła.
- Zeszłego lata - powiedziała ponuro. - Właściwie poznałam go, kiedy byłam wraz z  Jasmine. Ona została zaproszona na premierę i spytała mnie czy chcę iść z nią, więc poszłam. Wpadliśmy tam na siebie i ja i on....zaiskrzyło, więc pod koniec nocy wymieniliśmy się numerami i zgodziłam się z nim spotkać jeszcze w tym samym tygodniu. Następne co pamiętam to, to że byliśmy ze sobą.
- Poważnie ? - wykrzyknęła Meaghan. Allie przytaknęła ponuro.
- O mój Boże Allie nigdy nie tego nie wiedziałam, cholera Allie ! To szaleństwo ! Ale z Ciebie szczęściara ! - Meaghan piszczała.
-Tak....szczęściara - Allie odpowiedziała patrząc pod nogi i szybko mrugając by się nie rozpłakać. Wspomnienia bólu i tego jak upokorzył ja Liam sprawiały że czasem chciało jej się płakać. Dostrzegając zachowanie Allie, Kristen zapytała delikatnie "Coś... się stało ?" Allie spojrzała w górę dostrzegając dwie przyjaciółki patrzące na nią z zainteresowanym wyrazem twarzy.
- Liam był dla mnie naprawdę wspaniały, nie było podobny do żadnego z chłopaków którego wcześniej miałam i.... szczerze był najlepszą rzeczą jaka mi się przytrafiła, przynajmniej tak myślałam - pokręciła głową ze smutkiem - Naprawdę myślałam, że to wszystko co mi mówił było prawdą, ale tak naprawdę to były same kłamstwa. W rzeczywistości on wcale o mnie nie dbał. On jedynie spotykał się ze mną dla reklamy. Chciał by społeczeństwo myślało, że jest na tyle "normalny" (od aut. down-to-earth) by móc chodzić z kimś kto nie jest bogaty czy sławny lub jest z tych wyższych sfer oraz czy pracuje w modelingu. W naszą sześciomiesięczną rocznicę przyłapałam go na zdradzie. Najwyraźniej przez miesiące widywał się za moimi plecami właśnie z kimś takim. Mnóstwo ludzi wiedziało o tym, ale nie zadawało sobie trudu by mi o tym powiedzieć. Twarze Meaghen i Kristen wyrażały teraz zaskoczenie.
- Allie - Kristen mruknęła patrząc swoimi zielonymi oczami na przyjaciółkę - Tak mi przykro.
- Tak - Meaghen dodała przytakując. Allie machnęła głową.
- To nie ma znaczenia. To wszystko teraz skończone. Byłam totalnie upokorzona, ale.... nie jestem już z nim więcej związana. Nie widziałam go od miesięcy. Więc nie muszę się tym teraz martwić. - Kristen i Meaghen szybko przyciągnęły ją do siebie by móc ją przytulić. Kiedy się odsunęły, Allie wymamrotała : "przepraszam, że tak jakby zwaliłam to wszystko na was". Jej przyjaciółki kiwnęły głową i machnęły ręką, pokazując tym samym, że to nic.
- Jesteśmy jedyne które wiedzą dlaczego tak bardzo nie lubisz Justina - Meaghen przyznała wzruszając ramionami. Allie westchnęła.
- Jest dokładnie taki sam jak Liam, kiedy go spotkałam. Dokładnie taki jak on. Wiem po prostu jakim typem osoby on naprawdę jest, nie mam mowy bym zaangażowała się w znajomość z nim. Tak jak powiedziałam wcześniej on jest jak inne wielkie super gwiazdki : pozwoli sławie wejść do swojej głowy, ma za dużo pieniędzy dla swojego własnego dobra i jest po prostu graczem. Nie obchodzi mnie to co mówią o nim ludzie, nie ufam mu - potrząsając głową by wyrzucić z niej złe wspomnienia Allie uśmiechnęła się próbując załagodzić poważną atmosferę - Tak czy inaczej jestem strasznie podekscytowana, że trasa za chwilę rusza, będzie bardzo dużo zabawy w drodze ! - Kristen i Meaghen zrozumiał, że chce zmienić temat i przytakując uśmiechnęły się. Zanim się zorientowały w trójkę były w środku zawrotnej rozmowy na temat nadchodzącej trasy. Po okołu pięciu minutach, Jasmine zdała sobie sprawę, że krótka przerwa zamieniła się raczej w długą i klasnęła w ręce by zwrócić ich uwagę.
- Ok ludzie ! Przepraszam, ale jesteśmy trochę rozkojarzeni, wracamy do pracy ! - Cała szóstka ustawiła się szybko na środku pokoju po tym jak Jasmine nacisnęła na przycisk "play" na jej ITunes, tym razem zaczynając tańczyć do innej piosenki tym samym wznawiając próbę.
__________________________________________________________
Hej ! Tutaj jedna z waszych tłumaczek, to ja @DameBiebss i wraz z @xffoundue będę prowadzić tego bloga. Przypominam, że jeśli chcecie być informowani piszcie tutaj lub na twitterze - @DameBiebss
Kocham was 

3 komentarze:

  1. nie czytałam nigdy oryginału, więc nie wiem, czy tłumaczenie jest dobre, no ale w samym polskim ja żadnych błędów nie zauważam, więc... no tłumaczenie dla mnie po prrostu okej, nie znam się :) co do opowiadania, to narazie jeszcze mnie tak strasznie nie zainteresowało, no ale wiadomo, pierwszy rozdział. I skoro porównujesz to do Dangera, no to chyba musi być fajne to opowiadanie.
    Czekam, aż coś się rozkręci, powiadamiaj mnie proszę :)
    @FlyWithMe_Enjoy

    OdpowiedzUsuń